Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Aby dowiedzieć się więcej zachęcamy do zapoznania się z Polityką Cookies oraz Polityką Prywatności.
Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej

Liszna

Miejscowość położona w Górach Słonnych nad rzeką San, pomiędzy kulminacja Orli Kamień 518 m n.p.m, Moczarki 584 m n.p.m., Słony Wierch 671 m n.p.m.

Wieś o nazwie Leszna (Leśna) lokowana przed rokiem 1423, jej właścicielami byli Wasyl i Iwan Maniowicz – potomkowie starej rodziny bojarkiej wymieniani później jako Leszczyńscy. Na przełomie XVII i XVIII we wsi funkcjonował dwór szlachecki. Wieś należał do dóbr królewskich. Liszna słynna była z tzw. chmielników, w których uprawiano chmiel, upraw sadowniczych i pszczelarstwa, a także z wyrobu instrumentów muzycznych.

W okresie międzywojennym w Lisznej znajdował się ośrodek sanatoryjny fundacji prezydentowej Mościckiej.

Zabytki:

  • kościół katolicki p.w. Św. Antoniego, wzniesiony w latach 1936-1939
  • Tradycyjna zabudowa.


Legenda:  ZAMCZYSKO

Na jednym z okolicznych szczytów Gór Słonnych wznosi się stare zamczysko, gród niegdyś obronny, który to rzekomo królowa Bona wznieść kazała nad Białą Górą, gdzie często z wizytą bywała. Obiekt to miał być niewielki, ale silny, niedostępny, z sanockim zamkiem połączony lochem podziemnym, wiodącym pod Sanem – rzeką, która u stóp jego płynie, szemrząc historię tych budowli w rozległej dolinie. Lecz budowli tej nigdy nie ukończono, wbrew zamiarom, dlatego też nie zamkiem lecz zamczyskiem ją nazwano. Prace przy budowie przerwały złe duchy i upiory, które doczekawszy się wieczornej, a raczej nocnej pory, wypełzały z kryjówek i z zapałem niszczyły, co ludzie za dnia zbudowali rękami gołymi. Wkrótce roboty wstrzymano, ustały też czarcie harce, a z budowli zostały tylko fundamenty i piwnice. Szła w Wielką Sobotę kobieta do kościoła w Lisznej, niosąc dziecko na ręku a w drugiej święconkę. A że droga była trudna i znojna do przebycia, usiadła przy głazie na zamczyska szczycie, chcąc odpocząć, posilić się nieco i nogi wyprostować, by mieć siły przed nocą do domu drogę sforsować. Wtem patrzy kobieta i oczom nie wierzy – widzi do zamkowych piwnic otwarte odźwierza.
Aż z wrażenia niemalże biedna oniemiała, bo nawet o tym wejściu dotąd nic nie wiedziała.
Piwnica cała była wypełniona skarbami, które spiętrzone leżały pod ciemnymi murami, zaś na środku był stół ogromny, drewniany. Strudzona kobieta posadziła dziecko na nim, sama zaś wróciła po koszyk z żywnością święconą, a drzwi żelazne z hukiem zatrzasnęły się za nią. Przerażona chciała wrócić po swój skarb drogi, lecz wejście zakryły głazy spiętrzone na progu. Cóż biedna miała robić? Wracała żałośnie zawodząc i łzy nad swym losem okrutnym roniąc.
Po roku w Wielką Sobotę znowu spoczęła u wrót zamczyska. Wtem żelazne wrota otwarły się i znienacka ujrzała dziecko siedzące na stole z jabłkiem w dłoni. Porwała je na ręce i co tchu pobiegła do domu. Odtąd każdy omijał to miejsce zaklęte, ponure, wierząc, że strachy i upiory strzegą go co noc chórem. Słyszano nawet z wnętrza zamkowej góry w każdą noc pianie koguta – upiora, co strzeże tych bogactw.
Razu jednego dwaj śmiałkowie butni i dzielni, wybrali się wieczorem po skarby do lochów podziemnych, a widząc upierzonego diabła wrót strzegącego, rzucili się do ucieczki, padając jeden przez drugiego.
Wkrótce jeden z nich umarł, widocznie z przestrachu, a śmierć jego odbyła się w asyście strasznego wichru. Ludzie długo mówili, że ten wicher wyjący po nocach to sprawa diabła, strzegącego skarbów w zamczyska lochach.

DO GÓRY
Włącz powiadomienia WebPush
Dziękujemy, teraz zawsze będziesz na bieżąco!
Przeglądasz tę stronę w trybie offline.
Przeglądasz tę stronę w trybie online.